To miało być spotkanie lidera z outsiderem. Pierwsza kontra ostatnia drużyna Zjednoczonej Ligi VTB. Euroligowy UNIKS Kazań nie miał jednak łatwej drogi do zwycięstwa, bowiem przez większość meczu wyraźnie lepiej spisywał się Enea Zastal BC Zielona Góra.
Zastal zaczął mecz bardzo dobrze – m.in. dzięki szybkim 6 punktom Dragana Apicia zielonogórzanie po 3 minutach gry prowadzili 10:4. Wówczas jednak o czas poprosił trener gości Velimir Perasović, co zaowocowało serią 9:0 w wykonaniu Rosjan. Chwilę po timeoucie tym razem Olivera Vidina koszykarze z Winnego Grodu przebudzili się i nie pozwolili rywalowi odskoczyć. Ba! Utrzymywali oni nawet kilkupunktową przewagę, która przed końcem inauguracyjnej kwarty urosła do 7 „oczek” (22:15).
W drugiej kwarcie Zastal kontynuował dobrą grę, choć przyjezdni z początku próbowali odrabiać straty. Na nieszczęście dla nich, wciąż mieli oni ogromne problemy ze skutecznością – zwłaszcza w tej części gry goście z Tatarstanu potrafili pudłować najprostsze rzuty. Tę poważną niemoc UNIKS-u zielonogórzanie skrupulatnie wykorzystywali, odskakując nawet na 19 punktów! Z każdym kolejnym trafieniem trybuny w hali CRS wręcz wybuchały radością, która niosła zawodników Zastalu. Ostatecznie na półmetku spotkania prowadzili oni 51:36.
Na drugą połowę Rosjanie wyszli wyraźnie zdeterminowani, by poprawić wynik meczu. Z początku koszykarze z Grodu Bachusa utrzymywali wypracowaną wcześniej przewagę, ale im bliżej było końca trzeciej kwarty, tym goście mocniej się rozpędzali. Dzięki świetnym końcowym minutom, zakończonym wsadem Johna Browna, UNIKS odrobił łącznie 9 punktów i przed ostatnią odsłoną przegrywał już tylko 61:67.
Takie rozstrzygnięcie trzeciej kwarty zwiastowało emocjonującą końcówkę spotkania. Na początku ostatniej partii Zastal wrócił jednak do seryjnego punktowania, co ponownie wywołało euforię na trybunach i pozwoliło powrócić do dwucyfrowej przewagi. Niestety tylko na chwilę – kilka drobnych błędów gospodarzy sprawiło, że różnica błyskawicznie stopniała do 2 „oczek”. Na 2 minuty przed końcową syreną wyrównał z kolei John Brown.
Przy stanie 78:78 mecz zaczynał się zatem od nowa. Dwa punkty rzutami osobistymi dorzucił Lorenzo Brown i goście po raz pierwszy od początku spotkania objęli prowadzenie. W tym decydującym momencie meczu zielonogórzanie mogli liczyć na głośne wsparcie niemal 1,5 tys. gardeł. Niestety nie wszystko poszło po myśli podopiecznych trenera Vidina. Dwa decydujące rzuty na wyrównanie nie znalazły drogi do kosza i ostatecznie to UNIKS zwyciężył 85:80.
VTB United League: Enea Zastal BC Zielona Góra – UNIKS Kazań 80:85 (22:15, 29:21, 16:25, 13:24)
Enea Zastal BC Zielona Góra: Zyskowski 8, Apić 20, Nenadić 11, Żołnierewicz 3, Joseph 8 – Mazurczak 11, Brembly 6, Sulima 0, Szymański, Meier 13.
UNIKS Kazań: J. Brown 20, L. Brown 12, Brantley 0, Hezonja 19, Woroncewicz 6 – Canaan 17, Żbanow, Zajcew 2, Klimienko, Uzinski 1, Jekiri 8, Komołow 0.
1
0
2
0
0
0
© ZGSPORT.PL 2018-2023 | Reklama | Wykorzystanie zdjęć | Polityka prywatności