W trzecim wyścigu czwartkowego (20 kwietnia) meczu ROW-u Rybnik z Enea Falubazem Zielona Góra doszło do okropnie wyglądającego karambolu. W piątkowy poranek zielonogórski klub poinformował, że konsekwencją upadku jest złamana ręka Wiktora Trofimowa.
Do groźnie wyglądającego upadku doszło na wejściu w drugi łuk pierwszego okrążenia. Wiktor Trofimow nie opanował motocykla i wpadł w jadących przed nim Krzysztofa Buczkowskiego i Krystiana Pieszczka. Cała trójka z impetem uderzyła w dmuchaną bandę, a jeden z motocykli został wystrzelony wysoko w górę i przekoziołkował poza tor.
Czytaj również: Kompletny Falubaz wysoko zwyciężył w Rybniku.
Buczkowski i Pieszczek wstali o własnych siłach i kontynuowali udział w meczu. Bardziej ucierpiał jednak Wiktor Trofimow, który na chwilę stracił przytomność. Żużlowiec Falubazu szybko ją odzyskał, lecz i tak został przewieziony do szpitala na badania. W piątek zielonogórski klub poinformował, że zawodnik doznał złamania kości ramienia prawej ręki, przez co czeka go dłuższa przerwa od startów.
1
0
0
0
0
0
© ZGSPORT.PL 2018-2023 | Reklama | Wykorzystanie zdjęć | Polityka prywatności