W meczu 26. kolejki III ligi Lechia Zielona Góra bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z MKS-em Kluczbork. Biorąc pod uwagę okoliczności, jest to dla zielonogórzan niezwykle cenny punkt.

Od początku meczu obie drużyny potrafiły zagrozić bramce rywala, lecz brakowało im skuteczności. Ważnym momentem spotkania była 50 minuta, w której drugą żółtą kartkę obejrzał Jakub Kołodenny. Od tego momentu zielonogórzanie musieli grać w osłabieniu, co sprawiło, że skupili się na odpieraniu groźnych ataków gospodarzy. Wiele razy przy tym do piłkarzy Lechii uśmiechnęło się szczęście w postaci niecelnych strzałów czy błędów miejscowych w dogodnych sytuacjach.

Osłabienie powiększyło się w szóstej minucie doliczonego czasu gry, kiedy w ślady Jakuba Kołodennego poszedł Rafał Ostrowski. Zespół z Zielonej Góry kończył więc mecz w dziewięciu, wobec czego bezbramkowy remis może traktować jako korzystny wynik. Warto przy tym nadmienić, że wliczając mecz w Kluczborku, Lechia otrzymała tej wiosny już pięć czerwonych kartek w ciągu zaledwie 10 kolejek.

Po 26 spotkaniach zielonogórski trzecioligowiec ma na koncie 42 punkty, co pozwala mu utrzymać piątą lokatę. Za tydzień zespół Andrzeja Sawickiego uda się do Bytomia na mecz z liderującą Polonią. Pojedynek ten wyznaczono na sobotę 6 maja, godz. 17:00.

III liga, 26. kolejka: MKS Kluczbork – Lechia Zielona Góra 0:0

Składy drużyn:
MKS Kluczbork: Szpaderski – Paszkowski, Napora, Nahrebecki, Lewandowski, Błaszkiewicz, Lechowicz, Przybylski, Zawada, Włodarczyk, Błędowski.
Lechia Zielona Góra: Fabisiak – Lechowicz, Kurowski, Sitko – Dzidek, Zając, Surożyński, Zientarski – Mycan, Kołodenny, Mwinyi.

0
0
0
0
0
0