TS Masterchem Przylep z kolejnym zwycięstwem w lubuskiej IV lidze! Dziś zielonogórzanie pewnie pokonali na własnym obiekcie Spójnię Ośno Lubuskie 2:0.
Ekipa z Winnego Grodu nieznacznie przeważała na murawie już w pierwszej połowie, lecz wówczas żadnej z drużyn nie udało się pokonać bramkarza rywali. Niestety już wtedy swoją obecność zaznaczyli sędziowie, którzy kontrowersyjnymi decyzjami podpadli zarówno zielonogórzanom, jak i Spójni.
TS pierwsze uderzenie wyprowadził na samym początku drugiej połowy. W 48. minucie Henryk Kurdykowski ostro sfaulował jednego z zielonogórzan w pobliżu własnego pola karnego, za co otrzymał żółty kartonik. Chwilę później kąśliwym strzałem z rzutu wolnego popisał się Wojciech Popielecki, nie dając golkiperowi Spójni żadnych szans.
Gospodarze minimalnie prowadzili, lecz cały czas dążyli do podwyższenia wyniku. Udało się to w 68. minucie, kiedy to najlepszy obecnie snajper lubuskiej IV ligi, Krzysztof Marczak, musiał tylko dobić piłkę niemal na pustą bramkę, po tym jak jego koledzy rozmontowali defensywę przyjezdnych. Wynik 2:0 utrzymał się już do końcowego gwizdka.
Klub z zielonogórskiego Przylepu, dzięki temu zwycięstwu, ponownie zawitał na fotel lidera IV ligi. Czy tym razem utrzyma się na nim dłużej niż kilka godzin? Przekonamy się około godziny 18:00, bowiem wtedy zakończy się spotkanie Dębu Przybyszów z dotychczasowym liderem, Falubazem Gran-Bud Zielona Góra.
IV liga, 6. kolejka: TS Masterchem Przylep Zielona Góra – Spójnia Ośno Lubuskie 2:0 (0:0)
Bramki: 49’ Popielecki, 68’ Marczak.
Żółte kartki: 86’ Łyczko – 48’ Kurdykowski.
© ZGSPORT.PL 2018-2019 | Reklama | Wykorzystanie zdjęć | Polityka prywatności