Mecz ten odbył się na Chynów Arenie, na której na co dzień występuje piłkarska Chynowianka Zielona Góra. Warto wspomnieć, że przed spotkaniem nad stadion przyleciał helikopter ratowniczy, który z którego została zrzucona zawodnikom piłka.

Pojedynek nie rozpoczął się po myśli „Dzików”, gdyż goście błyskawicznie zaczęli zdobywać kolejne przyłożenia. Pierwsza połowa rozegrana została właśnie pod dyktando Sparty, która nie pozwoliła zielonogórzanom na zainkasowanie żadnych punktów. Przez to na półmetku spotkania tablica wyników wskazywała rezultat 0:28.

Lepiej gospodarze poradzili sobie w drugiej odsłonie. Choć pierwsze przyłożenie należało do „Spartan”, to Wataha zdołała wreszcie się przełamać i zniwelować stratę do wyniku 14:35. Niewiele brakowało, a rugbyści z Grodu Bachusa poszliby za ciosem, ale wtedy z chwilowego snu otrząsnęli się przyjezdni, którzy zatrzymali comeback zielonogórzan. Ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 14:54.

Za tydzień zielonogórskich rugbystów czeka ostatni występ w tym sezonie. W Warszawie zmierzą się oni z sąsiadem w tabeli, AZS-em AWF.

I liga, 9. kolejka: Wataha RC Zielona Góra – Sparta Jarocin 14:54 (0:28)